Tradycyjnie we wtorek miał swoją premierę kolejny odcinek serialu Lost – 6×04 „The Substitute”. Wiem, że mi trochę zeszło ale jakoś nie mogłem się zebrać do skończenia tego wpisu…

Tak jak w przypadku poprzedniego odcinka jestem zawiedziony! Sezon rozpoczął się naprawdę dobrze, a teraz trochę wieje nudą.

Aktualny odcinek został poświęcony w większości mojemu ulubionemu bohaterowi, noszącemu imię XVII-wiecznego filozofa, czyli Johnowi Locke’owi. Wszystko fajnie, tylko ten John w niektórych scenach jakiś taki rozmymłany i bez wyrazu, a w innych jest chodzącą tajemnicą i mógłby startować w konkursie na najbardziej irytującą osobę z tekstem w stylu „wiem ale nie powiem”. W tym konkretnym przykładzie słyszymy o tym, że jest On w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania, również na to najważniejsze…

A teraz ciekawostki w punktach:

  • widzimy wyspę z perspektywy Dymu
  • Saywer robi to co lubi – czyli pije :)
  • pojawia się nowa postać na wyspie – mały chłopiec, którego widzi zarówno pseudo-John Locka, jak i Saywer
  • ciało prawdziwego Johna Locka chowane jest na tym samym cmentarzu co inne osoby, które odeszły we wcześniejszych sezonach
  • Saywer i pseudo-Lock bawią się w speleologów i oglądają jakieś graffiti na ścianach
  • w równoległej rzeczywistości w szkole, w której pracuje John jednym z nauczycieli jest Ben Linus :)
  • na sam koniec dowiadujemy się o trzech opcjach jakie ma Saywer – prawie jak w milionerach…

Poniżej filmowe streszczenie odcinka The Substitute, które jest kilka razy lepsze niż oryginalny odcinek: