Do kalendarzowej zimy jeszcze chwila, ale śniegi pojawiły się w ubiegłych tygodniach już w całej Polsce. Co prawda w tej chwili w Krakowie jest kilka stopni powyżej zera, jednak w górach rozpoczyna się już sezon narciarski!
Tradycyjnie o tej porze roku co chwilę słyszymy o tym, że drogowcy zaspali, ciepłownicy są zaskoczeni skaczącą temperaturą, bezdomni zamarzają w ruderach, koty mamy wpuszczać do piwnicy itd. itd.
Są jednak dwie grupy ludzi, które nie są zainteresowane powyższymi sprawami i bezwzględnie cieszą się z nadchodzących śniegów.
Pierwsza z tych grup to miłośnicy wędrówek górskich w zimowej aurze (sam zaliczam się do nich), a druga grupa to narciarze, do których niestety się nie zaliczam. Co prawda, chciałbym kiedyś nauczyć się jeździć na nartach ale muszę przyznać, że trochę się obawiam… tutaj niektórzy dodali by coś o moim wieku :)
Jak już wiecie nie jestem miłośnikiem dwóch desek z jakimiś dziwnymi mechanizmami ale mam bardzo wielu znajomych, dla których narty to całe życie. Co więcej mam też znajomych, którzy zajmują się organizacją przestrzeni oraz wszelkich usprawnień do uprawiania tego sportu.
Właśnie kilka dni temu zostałem poproszony przez znajomych o napisanie kliku słów na temat nowej i ciekawej narciarskiej inicjatywy, która powstała w Małopolsce. Na wzór krajów zgniłego zachodu ktoś wreszcie w Polsce wpadł na pomysł, aby połączyć kilka ośrodków/wyciągów narciarskich i uprościć życie narciarzom.
Na czym polega ta nowość na naszym podwórku?
Otóż powstała usługa BeskidSkiPass, dzięki której kupujemy sobie jeden karnet pozwalający na korzystanie z 8 ośrodków narciarskich dających dostęp do ponad 40 tras. Prawie jak one ring to rule them all albo ein Volk, ein… (może nie będę kończył :P)
Usługa dostępna jest w dwóch wersjach:
- karnety terminowe (na 2, 3 lub 4 dni) – kolejne dni od aktywacji
- karnety open (na 5, 10 lub 15 dni) – dowolne dni
Wraz z programem BeskidSkiPass powstała strona BeskidSki zawierająca informacje o warunkach na stokach i infrastrukturze poszczególnych stacji zrzeszonych w sieci. Z tego co słyszałem jest to najtańsza oferta w Polsce (jeśli chodzi o karnety), ale przyznam że tutaj lepiej aby wypowiedział się jakiś bywalec podobnych ośrodków.
Skoro reklamuję inicjatywę znajomych, to jak przystało na dobrą reklamę powinienem na zakończenie napisać, gdzie można kupić taki karnet BeskidSkiPass?
BeskidSkiPass można kupić:
- on-line przez stronę BeskidSki
- na dowolnej stacji narciarskiej
Pewnie teraz myśleliście, że napiszę coś w stylu: dziękuję, to wszystko, zachęcam, polecam i dobranoc…
Będzie jednak inaczej, bo niniejszym ogłaszam KONKURS z nagrodami od BeskidSki!
UWAGA: Zmiana terminów!
Zasady są proste:
- Należy w komentarzu do tego wpisu podesłać link do zdjęcia, które przedstawia coś niestandardowego, kuriozalnego, zaskakującego lub śmiesznego i jednocześnie związanego z nartami lub narciarzami
- Zdjęcie musi być autorstwa osoby zgłaszającej, albo musi przedstawiać osobę zgłaszającą – chwalimy się tylko swoimi dziełami :)
- Zgłoszenie zbieram do momentu publikacji wpisu podsumowującego
23:59,27 grudnia8 stycznia 2013 r. (wtorek) - We wtorek
28 grudnia8 stycznia 2013 r. wszystkie przesłane zdjęcia opublikuję w formie galerii pod którą będzie specjalna ankieta do głosowania - Głosowanie będzie trwało do 23:59,
3 stycznia13 stycznia (niedziela) - W poniedziałek
4 stycznia14 stycznia opublikuję informacje o zwycięzcach!
Jakie są nagrody?
Otóż mam do przyznania dla Was pięć karnetów typu Open, każdy na 5 dowolnych dni w sezonie.
Cztery karnety powędrują do autorów 4 najlepiej ocenionych przez publikę zdjęć, a jedna nagroda zostanie przyznana wedle mojego bardzo subiektywnego widzimisię :)
Zapraszam na wyciągi zrzeszone w BeskidSkiPass i do uczestnictwa moim konkursie. Na zachętę wrzucam pierwsze zdjęcie z kategorii narty:
