Dziś w ramach muzyki na niedzielę będzie o grupie U.Z.I. – Uzupełnienie Zapomnianych Idei.

Powstała ona w roku 1992 i jak większość tego typu zespołów przeżywała upadki i wzloty już od samego początku swojej działalności.

W lipcu 1997 do Bunia (Zbigniew Bukowiecki) i Korzona (Paweł Korzekwa) dołączyli basista Maciej Lisowski i perkusista Marcin Turno.

Jak to sami o sobie mówili: „Ku własnemu zdziwieniu, zaczęli odnosić sukcesy na różnego rodzaju przeglądach i festiwalach. Postanowili więc ciągnąć wszystko dalej i jeszcze tego samego roku nagrali płytę demo pod tytułem Uzupełnienie Zapomnianych Idei, która zawierała siedem własnych kompozycji utrzymanych w stylu Hard-Rock. Gdziekolwiek by się nie pojawili, szybko zyskiwali sobie zwolenników”.

Prawie dwa lata poźniej, w styczniu 1999 do zespołu dołączył Marcin Jasiński, a Zbigniew Bukowiecki zaprzestał grania na gitarze na rzecz jedynie śpiewu.

Rok 2000 przyniósł drugą płytę demo, zawierającą cztery utwory: Dzikie Lwy, Wiatr, Pajac i Dolina Krzyżowa.

Ja miałem przyjemność widzieć UZI w akcji, w trakcie juwenaliów w Łodzi, ale który to był rok niestety nie pamiętam (gdzieś pomiędzy 2000, a 2004).

Z tzw. trzeciej ręki wiem, że aktualnie działalność zespołu została zawieszona, a niektórzy członkowie przestawili się na hip-hop – szkoda…

Podstawowy, najczęściej spotykany skład zespołu to:

  • Zbigniew Bukowiecki – wokal i organizowanie przerw na próbach
  • Paweł Korzekwa – gitara
  • Marcin Jasiński – gitara
  • Maciej Lisowski – bas
  • Marcin Turno – perkusja

Dlaczego wyróżniłem Marcina Jasińskiego? Ano dlatego, że to mój najlepszy kumpel ze studiów! Teraz jest już poważnym doktorem (chemia organiczna), adiunktem na Wydziale Chemii UŁ, sprawiedliwym mężem, dumnym ojcem itd…

Niestety od jakiegoś czasu oficjalna strona zespołu, która istniała pod adresem http://www.uzi.prv.pl/ jest martwa.

Zapraszam do przesłuchania kilku otworów zespołu UZI. Moimi ulubionymi są: Rock’n’Roll i Dolina krzyżowa. Pierwszy utwór za brzmienie i słowa, a drugi za ogólny klimat…

Poniżej prezentuję jedyny znany mi teledysk grupy UZI – stworzony do utworu Krzyżowa dolina. Został on zrealizowany przez Brunona Szczapińskiego w 2000 roku jako praca zaliczeniowa (studia filmowe w Katowicach) przy dość niskim budżecie. Efekt możecie sami ocenić ale w mojej opinii wyszło naprawdę nieźle. Niezależnie od pewnych niedociągnięć technicznych poniższy klip jest i tak o niebo lepszy od większości aktualnie serwowanych przez tv teledysków, w których głównym motywem są kręcące się gołe tyłki i inne takie…