Czas już zamknąć mój zeszłotygodniowy ateistyczno-agnostyczno-racjonalistyczno-symboliczny konkurs.

Udało się Wam opisać bardziej lub mniej aż 36 spośród 120 symboli! Dodatkowo RafałC zaproponował „kilkoro wielkich nieobecnych: wstęga Möbiusa, ryba z narzędziem, litera Ψ”, a SpeX zauważył brak Jedajistów (jakkolwiek się to powinno pisać po polsku). Jeśli jeszcze kogoś najdzie kiedyś ochota, to zapraszam do umieszczania w komentarzach kolejnych opisów, ale to już będzie oczywiście poza konkursem. Wszystkie wartościowe opisy będę dodawał do tego wpisu…

Szczerze mówiąc liczyłem na większy odzew ale i tak małe współzawodnictwo się pojawiło :) W konkursie udział wzięło ostatecznie siedem osób, spośród których najwięcej opisów podała Dax i to właśnie do Niej powędruje nagroda :)

Gratuluję i dziękuję wszystkim uczestnikom za udział, a szczególnie gratuluję Dax wygrania fantastycznej nagrody, czyli kubka z układem okresowym oraz uścisku dłoni prezesa!

Dla osób, które nie miały czasu lub akurat ten konkurs nie był dla nich interesujący, mogę powiedzieć, że w kwestii konkursów nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa, tak więc „stay tuned!”.

Poniżej prezentuję podsumowanie Waszych poszukiwań i dociekań:

1 – okrąg jako ascetyczny obraz pustki, harmonii, symetrii – czyli braku bóstw. Zaproponowany przez Adriana Barnetta [Dax]

2 – zbiór pusty w matematycznej notacji, rozwinięcie dobrego pomysłu, którym był symbol 1 [Dax]

3 – dziwnie kojarzy mi się z logo Brytyjskiej Unii Faszystów [Marcin Łuniewski]
Bolt of Reason, znak używany przez North Texas Church of Freethought, kolejne zrzeszenie niewierzących w postaci czegoś na kształt kościoła protestanckiego, jakich w Stanach wiele. Symbol błyskawicy nie przedarł się jednak do powszechnej świadomości, mimo dobrych zadatków graficznych, bowiem wydaje się, że jest bardzo popularny także w innych znaczeniach. [Dax]

4 – Niewidzialny Różowy Jednorożec, zobrazowanie wykluczających się przymiotów i jako takie zawierające silne nawiązanie do religii (polecam sprawdzić paradoks omnipotencji). Graficznie logo przedstawia pustkę (pod numerem 1), w którą wkomponowany jest symboliczny szkic mitycznego zwierzęcia. Symbol miał swój debiut w roku 1990 na grupie dyskusyjnej alt.atheism [Dax]
Invisible Pink Unicorn: używany do podkreślenia zauważonej sofizmatyczności czy arbitralności natury wierzeń w nadprzyrodzone [manaro]

7 – kojarzy się z „wiem , że nic nie wiem” [Andromeda]

9 – Pokazal sie piewszy raz w flmie „Ghost busters” 1984 [Nova 50+]
Mnie powala :D Ghost Busters – symbol marketingowy łowców duchów. [SQ7JZI]

13 – można interpretować na dwa sposoby, jako „kwadraturę koła” (znowu nawiązanie do paradoksu omnipotencji) albo dostrzegać w nim literę A, której symbolika ateistyczna jest już uznana [Dax]

23 – złota spirala, złoty podział – jako przejaw doskonałości wytworów przyrody, używana między innymi w logu World Pantheist Movement [Dax]

42 – Fioletowy bratek: symbol wolnej myśli [manaro]

44 – Niewidzialny Różowy Jednorożec wkomponowany w logo Gwiezdnej Floty – nie wiem, skąd takie zestawienie, może chciano tym podkreślić areligijną wymowę Star Trek? [Dax]

48 – Chaostaor: symbol etapów życia [manaro]
Gwiazda Chaosu – używana do oznaczania i identyfikacji jednostek podążających ścieżką magii chaosu, nowoczesnej szkoły magii zakładającej dowolne czerpanie z różnych wierzeń i panteonów bóstw pod kątem ich użyteczności w praktyce magicznej oraz maksymalne uproszczenie rytuału. Zaczerpnięta z fantasy przez Petera Carrolla. Moim zdaniem ma dość ograniczone zastosowanie, chyba, że przymknąć oko na magiczne konotacje i odbierać symbol pod kątem samego chaosu (który może oznaczać nieskończone możliwości) [Dax]

56 – IDIC – wolkański (uniwersum Star Trek) symbol oznaczający celebrację nieskończonego zróżnicowania panującego we wszechświecie. Pierwsze pojawienie się znaku miało miejsce około IV ziemskiego wieku, na planecie Vulcan – świadczy o tym znalezienie go w postaci wyrytej na artefakcie związanym z Surakiem, legendarnym dla Wolkan filozofem; Surak żył we wcześniej wymienionym stuleciu. Kształt IDIC można przyrównać do słońca wschodzącego nad szczytem góry. Nie wiem tylko, czy ziemskiego, czy wolkańskiego… [Dax]

58 – Karol Darwin, Symbol wyznawców Darwinistów, jeśli można to nazwać symbolem, wszak to zdjęcie. Kto zaproponował nie wiem, ale przypuszczam, że by się odłączyć od prostych symboli religijnych Darwiniści zaproponowali właśnie takie rozwiązanie [SQ7JZI]

60 – podwójna helisa DNA jako twardy symbol wiary w ewolucję i potęgę nauki [Em]

61 – chyba wpisane w tarczę słoneczną- symbol oświecenia? To już spekulacja :) [Em]

62 – na tę samą modłę, ale zamiast helisy w środku człowiek- wydźwięk ten sam co powyżej? [Em]

63 – Rybka Darwina: symbol światopoglądu naukowego, ewolucjonizmu oraz postępu kulturowego [manaro]

72 – żarówki symbolizują oświecenie, równoznaczność ateizmu z zadawaniem pytań; nie zadowalaniem się pierwszymi lepszymi odpowiedziami… ponadto Edison był wolnomyślicielem, może to nawiązanie? Symbol zyskuje na popularności i pojawia się w wielu postaciach [Dax]

74 – Latający Potwór Spaghetti (Flying Spaghetti Monsterism): symbol pastafarianizmu [manaro]

81 -> patrz 60

85 -> patrz 61

88 – logo organizacji American Atheists, powstałe wraz z nią w 1963. Myślę, że od razu wywołuje właściwe skojarzenia, (stary) model atomu przywodzi na myśl afirmację nauki, a ta – szukanie odpowiedzi rezygnujące z czynnika boskiego. Jeden z orbitali pozostaje otwarty; ma to obrazować niezdolność nauki, jakkolwiek potężnego narzędzia, do poznania naraz wszystkich odpowiedzi – świadomość, że poznawanie kolejnych aspektów świata będzie rodzić coraz to nowe tajemnice, które zastąpią poprzednie. [Dax]

88 – Otwarty atom: nawiązuje do nauki [manaro]

89 – Happy Human: symbol humanizmu [manaro]
Logo American Humanist Association, organizacji powstałej w 1941, o ideach przewodnich związanych z człowiekiem, coś jak nasz Racjonalista [Dax]

90 – takiego znaczka używa zespół Bad Religion, wymowa jest oczywista, choć bardziej antyreligijna, uderzająca w chrześcijaństwo, niż ateistyczna sama w sobie [Dax]

91 – stworzony przez Dave’a Feroe dla amerykańskiej społeczności wolnomyślicieli. Prosty design przywodzący na myśl piramidę, doskonale nadawałby się na biżuterię ;) Mimo jednak potencjalnej wymowy (trzy narożniki trójkąta mają oznaczać czas, materię i energię), trójkąty bardziej kojarzą się z wierzeniami. [Dax]

92 – wylansowany przez Positive Atheism, zrzeszenie ateistów chcących się bronić przed szykanami żarliwych ludzi wiary ;) znaczenie jest skupione wokół czystego, wolnego umysłu, najpotężniejszej broni ateisty. Wykrzyknik może obrazować sceptycyzm.

93 – Odwrócony pentagram: znak złych mocy [manaro]

94 -> patrz 3

95 – Atheist Planet, nad tym zatrzymam się dłużej. Widać podobieństwo do 88, koncepcji atomu/układu planetarnego, ale też zniekształconej litery A. Patrząc z innej strony, środkowa część znaku wykazuje cechy symbolu Gwiezdnej Floty z uniwersum Star Trek, z gwiazdą w środku tworząc oznaczenie sekcji dowodzącej (Star Trek: The Original Series). [Dax]

96 – stosunkowo nowa propozycja dwóch elips mających łączyć wieczność z nicością (a przynajmniej autorowi się tak wydaje —> Ankit Patel) [Dax]

97 – symbol zaproponowany przez twórcę Atheists Online, strony zawierającej swojego rodzaju misz-masz linkowy o ateistycznej tematyce; zawiera sześć elektronów oznaczających sześć najważniejszych klas, do jakich może zaliczać się niewierzący: ateista, agnostyk, humanista, wolnomyśliciel, poganin, niewierny/heretyk [Dax]

103 – dwie blondynki [Andromeda] :)))

120 – Zaproponowany jako odpowiedź na wyjaśnienie paradoksu istnienia/nieistnienia Boga. Nie wiem w którym programie się pierwszy raz pojawił. Chodzi o to, że tak samo jak nie da się udowodnić istnienia Boga, tak samo nie da się udowodnić istnienia krążącego po orbicie wokół słonecznej czajniczka. Co jednak nie znaczy, że go tam nie ma. [SQ7JZI]
Czajniczek Russella – konstrukcja myślowa mająca na celu przywrócenie ciężaru obowiązku udowodnienia jakiegoś faktu na jego miejsce, czyli barki wysuwającego tezę. Czajniczek orbituje wokół Słońca, niewykrywalny dla jakichkolwiek przyrządów głównie z powodu swoich niewielkich rozmiarów. Niemożność dowiedzenia jego nieistnienia ma tu stanowić dowód na jego obecność; kiepski argument często (niestety) stosowany przez apologetów wiary zostaje bezlitośnie obnażony. Pierwszy raz Russell opisał swoją koncepcję w 1952, chętnie rozwija ją Dawkins w swoich książkach. [Dax]